Planujesz wydać nowy album, singiel lub teledysk? Marzysz o współpracy z wytwórniami lub komercyjnym wykorzystaniu swojego dzieła? Zanim zaczniesz dystrybuować materiał, zadbaj o jasne i kompletne uregulowanie praw autorskich oraz majątkowych. Zaniedbania w tej kwestii mogą nie tylko zablokować Twój projekt, ale też narazić Cię na kosztowne spory. W tym artykule prosto wyjaśnię Ci, jak uniknąć pułapek i chronić swoją twórczość.
Czym jest „wyczyszczenie praw” do materiału?
Tworzenie muzyki czy wideoklipów to proces zespołowy. Nawet minimalistyczny utwór często angażuje kompozytorów, muzyków sesyjnych, realizatorów dźwięku, grafików czy reżyserów. Każda z tych osób – zgodnie z prawem – posiada autorskie prawa majątkowe do efektu swojej pracy. „Wyczyszczenie praw” oznacza podpisanie z nimi umów, które przekazują Ci pełną kontrolę nad wykorzystaniem materiału.
W praktyce chodzi o to, byś jako producent mógł swobodnie decydować o dystrybucji, komercyjnym użyciu utworu (np. w reklamie), czy zawieraniu umów z wydawcami. Bez tych dokumentów każda próba zarobku na materiale może spotkać się z roszczeniami współtwórców.
Kogo dotyczy obowiązek podpisywania umów?
Jeśli zatrudniasz kogokolwiek przy projekcie – umowy są konieczne. Dotyczy to zarówno stałych współpracowników, jak i osób zaangażowanych doraźnie. Lista może być długa:
- Muzycy sesyjni (np. wokalista wspierający, perkusista),
- Producenci nagrań, inżynierowie dźwięku (miks, mastering),
- Autorzy sample’ów lub fragmentów innych utworów,
- Grafik projektujący okładkę,
- Zespół filmowy (reżyser, operator, montażysta).
Nawet pozornie niewielki wkład (np. partia chórkowa) może dać współtwórcy prawo do zgłoszenia roszczeń. Przykład? Jeśli wokalistka nie wyraziła pisemnej zgody na użycie swojego głosu w reklamie, może domagać się odszkodowania – zarówno od Ciebie, jak i od firmy, która wykorzystała utwór.
Z kim podpisać umowy? Nieoczywista lista osób, o których możesz zapomnieć
Sprawa wydaje się prosta: podpisujesz z muzykami i tyle? Niestety, diabeł tkwi w szczegółach. Oto ludzie, których często pomijamy, a którzy mogą zablokować Twój projekt:
- „Ten gość, który dał Ci sample z starej płyty”
Korzystasz z fragmentu czyjegoś utworu (nawet 5 sekund)? To nie jest „hołd” ani „wolna twórczość”. Musisz mieć zgodę autora oryginału. - „Kumpel, który nagrał Ci bas w garażu”
Nieważne, czy zapłaciłeś mu w skrzynce ulubionego soku, czy pracował za darmo. Jeśli nie ma umowy, prawo i tak uważa, że ma udział w utworze. A jeśli za rok zażąda pieniędzy, będziesz miał problem. - „Dziewczyna, która kręciła telefonem materiał BTS do teledysku”
Nawet nieplanowane ujęcia zza kulis mogą być problemem. Jeśli nie podpisała zgody na wykorzystanie wizerunku, teoretycznie może domagać się usunięcia swojego wizerunku, co ostatecznie oznacza, że musisz albo usunąć część uwzględniającą jej udział lub zmodyfikować cały montaż (a to znowu czas i pieniądze). - „Facet od masteringu, który pracował zdalnie”
Wysłanie plików mailem i przelew nie wystarczy. Musisz mieć potwierdzenie, że przekazał Ci prawa do swojego wkładu (np. poprawionego brzmienia).

źródło: LINK
Dlaczego to takie ważne?
- Wytwórnie, platformy streamingowe czy agencje reklamowe wymagają gwarancji, że posiadasz wyłączne prawa do materiału. Brak umów ze współtwórcami uniemożliwi podpisanie kontraktu lub – co gorsza – narazi Cię na pozwy, gdy okaże się, że prawa są sporne.
- Wyobraź sobie, że Twój utwór trafia na szczyt list przebojów, ale dystrybucja zostaje wstrzymana, ponieważ autor sample’u nie zgodził się na jego użycie. Albo że firma, która zainwestowała w kampanię z Twoją muzyką, żąda od Ciebie zwrotu kosztów z powodu naruszenia praw. Kary mogą przekroczyć zyski z całego projektu!
- Rzetelne rozliczenie praw buduje zaufanie w branży. Pokazujesz, że traktujesz współpracę poważnie, a partnerzy biznesowi nie muszą obawiać się medialnych skandali.
Jak prawidłowo zabezpieczyć swoje prawa?
- Zawsze dokumentuj współpracę na piśmie, nawet jeśli pracujesz z przyjaciółmi – ustalenia mailowe lub ustne nie wystarczą. Umowa musi jasno określać:
- Zakres przekazanych praw i szczegółowe pola eksploatacji (np. czy muzyk zgadza się na użycie nagrań w reklamie),
- Wysokość wynagrodzenia (lub informację, że praca jest nieodpłatna),
- Zakaz zgłaszania roszczeń w przyszłości, zasady wykorzystywania praw osobistych i zależnych
- Dostosuj umowę do rodzaju współpracy. Inaczej wygląda umowa z kompozytorem, a inaczej z grafikiem. W przypadku sample’ów konieczna może być licencja od właściciela praw.
- Przechowuj dokumenty, poważnie! Umowy powinny być dostępne przez lata – roszczenia mogą pojawić się nawet po latach od wydania materiału.
,,Ale jak mam o tym wszystkim pamiętać?!” – Prosta zasada
Zastosuj zasadę parasola:
Za każdym razem, gdy angażujesz kogoś do projektu (nawet na godzinę!), zadaj sobie pytanie: ,,Czy bez tej osoby ten kawałek/klip/okładka wyglądałby tak samo?”. Jeśli odpowiedź brzmi NIE – potrzebujesz z nią umowy. I to nie do potwierdzenia skanem – w przypadku przeniesienia praw autorskich majątkowych musisz zadbać o formę na piśmie lub przy użyciu podpisu kwalifikowanego (LINK)
Inwestycja w bezpieczeństwo prawe to inwestycja w przyszłość
Wyczyszczenie praw do materiału to nie formalność – to fundament Twojej artystycznej niezależności. Dzięki odpowiednim umowom:
- Unikniesz konfliktów ze współtwórcami,
- Zyskasz zaufanie partnerów biznesowych,
- Ochronisz się przed finansowymi konsekwencjami.
Nie czekaj aż problemy się pojawią. Zabezpiecz swój materiał już na etapie produkcji – to najlepszy moment i sposób, by skupić się na tym, co najważniejsze: tworzeniu wyjątkowej sztuki.
-
Webinar: Odpowiedzialność prawna właściciela e-sklepu
Jak oznaczać ceny, obsługiwać reklamacje i nie wpaść w klauzule niedozwolone – praktyczny przewodnik dla e-sklepów Na pierwszym spotkaniu z cyklu o prawnych fundamentach e-commerce rozłożyliśmy na czynniki pierwsze absolutne podstawy: regulamin, politykę prywatności i cookies, moment zawarcia umowy oraz sensowne wdrożenie checkboxów. Tu znajdziesz pierwsze nagranie: https://www.youtube.com/watch?v=waoEBWPcNfE&feature=youtu.be Dziś przechodzimy do mięsa operacyjnego: prawidłowe oznaczanie…
-
Fundamenty prawne e-sklepu: od regulaminu po dane osobowe – nagranie webinaru
W pierwszym odcinku czteroczęściowego cyklu wraz z Fundacją Polska Bezgotówkowa, bierzemy na warsztat trzy różne światy: sklep internetowy, serwis (SaaS/kursy/streaming) i marketplace. Tłumaczę, czym się różnią, kiedy który regulamin jest potrzebny i co MUSI się w nim znaleźć, żeby nie tylko „był”, ale realnie pracował na Twoją korzyść. Do tego – moment zawarcia umowy online…
-
Taylor Swift i walka o prawo do własnej muzyki – historia z happy endem
Kiedy Taylor Swift pojawiła się w podcaście rodziny swojego partnera Travisa Kelce’a, wielu fanów spodziewało się lekkiej rozmowy o nowym albumie czy kulisach życia prywatnego. Tymczasem artystka opowiedziała jedną z najważniejszych historii współczesnego rynku muzycznego – historię walki o swoje prawa do nagrań master. Nie chodziło o plotki ani o relację Taylor i Travisa, które…


